Przeglądając portal informacyjny rodzimego miasta natrafiłem na dosyć niecodzienne zdarzenie:
Wspaniale rozpoczęty nowy rok
Cytat:
Pijany 19-latek skasował dziewięć samochodów osobowych na osiedlu Binków.
Dwie i pół godziny po powitaniu nowego roku bełchatowscy policjanci odnotowali kolizję na bełchatowskiej ulicy Budryka. 19-letni bełchatowianin, kierujący peugeotem 307, utracił panowanie nad samochodem, który zjechał z jezdni i zderzył się z ośmioma zaparkowanymi przy ulicy autami. Kierowca peugeota doznał urazów ciała i został przewieziony do bełchatowskiego szpitala. Nikt poza nim nie doznał obrażeń. Przeprowadzone badanie wykazało, że 19-latek w organizmie miał 0,54 promila alkoholu. Bełchatowianinowi grożą dwa lata pozbawienia wolności, utrata prawa jazdy oraz konsekwencje cywilnoprawne za wyrządzone szkody.
Wspaniale rozpoczęty nowy rok
84
Co ona rozwiązuje?
Gościu wyjdzie tylko zdemoralizowany? Tzn. chuj mnie on obchodzi ale dla otoczenia nie wplynie to najlepiej.
Jedyna słuszą karą jest praca. Dużo pracy za jedzenie i spanie.
Po 12h dziennie przez pół roku na przykład za taki wyczyn, bo jednak rozjebał tylko auta.
Sprzątanie ulic, odśnieżanie, malowanie płotów, czyszczenie kamienic, klatek schodowych, sadzenie drzewek, scinanie trawy, kopanie rowów itd.
Za każdy spóźnienie dodatkowy dzień pracy, każda nieobecność dodatkowy tydzień.
Jak nie bedzie chciał pracowac to wtedy więzienie 5 lat.
No i oczywiście dożywotni zakaz prowadzneie pojazdów.
Przecie gdyby zastosowac takie rozwiązania pół Europy zazdrosciło by nam porzadku i czystości na ulicach.
Ale nie kurwa, lepiej wpierdalać ich za kraty i placic po 4k miesięcznie.